Szczególnie istotny okazał się listopad 2025 roku. Tego dnia, 20 listopada, w dwóch różnych sądach zapadły wyroki korzystne dla kredytobiorców złotowych. W jednym przypadku sąd zdecydował się na całkowite unieważnienie umowy hipotecznej, w drugim na usunięcie z niej niedozwolonych zapisów i zasądzenie zwrotu nadpłaconych środków. Co ważne, nie były to odosobnione przypadki, lecz kolejne wyroki wpisujące się w listę korzystnych orzeczeń przeciwko stosowaniu WIBOR.
W sprawie rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej (sygn. akt I C 1283/24) sąd uznał, że bank nie wywiązał się z obowiązków informacyjnych wobec klienta, mimo że przed zawarciem umowy przedstawiał symulacje wzrostu rat oraz prognozy zmian stóp procentowych. Kluczowe okazało się nie to, czy klient został ostrzeżony, że rata może wzrosnąć, lecz czy otrzymał jasne i zrozumiałe wyjaśnienie, czym właściwie jest WIBOR, jak funkcjonuje oraz w jakich okolicznościach wpływa na wysokość zobowiązania. Zdaniem sądu tego elementu zabrakło, a sama konstrukcja oprocentowania była na tyle nieprecyzyjna, że konsument nie miał realnej możliwości samodzielnego zweryfikowania należnych odsetek ani oceny skali ryzyka.
Tego samego dnia Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze (sygn. akt I C 383/24) rozpoznał sprawę dotyczącą kredytu zaciągniętego kilka lat wcześniej. W tym przypadku nie doszło do unieważnienia całej umowy, lecz do wyeliminowania klauzul odnoszących się do stopy bazowej. Efektem było zasądzenie na rzecz kredytobiorców zwrotu kilkudziesięciu tysięcy złotych tytułem nadpłaty. Sąd wskazał, że bank nie wytłumaczył klientom, w jaki sposób ustalana jest stawka referencyjna ani kto odpowiada za jej administrację.

Podobne wątki przewijają się również w innych orzeczeniach, zapadających zarówno w sądach okręgowych, jak i rejonowych. W Suwałkach (sygn. akt I C 600/23) sąd zakwestionował umowę hipoteczną z powodu braku rzetelnych informacji o ryzyku zmiennego oprocentowania. W Olsztynie (sygn. akt I C 207/25) sąd uznał, że skoro bank nie wyjaśnił klientom, czym jest WIBOR 3M, to oprocentowanie kredytu powinno opierać się wyłącznie na stałej marży.
Łączy te sprawy jeden wspólny mianownik: sądy coraz częściej uznają, że formalne podpisanie oświadczeń i przedstawienie tabel czy symulacji nie wystarcza, jeśli konsument nie otrzymał klarownej wiedzy o mechanizmie działania kluczowego elementu umowy. To podejście jest spójne z unijną dyrektywą 93/13 oraz z linią orzeczniczą Trybunału Sprawiedliwości UE, która kładzie nacisk na transparentność głównych warunków umownych.
Rosnąca liczba korzystnych wyroków przekłada się na wzrost liczby pozwów. Dane z sądów pokazują, że sprawy dotyczące kredytów złotowych ze zmiennym oprocentowaniem trafiają nie tylko do dużych ośrodków, lecz także do mniejszych sądów rejonowych. W niektórych miastach wpływ takich spraw jest zaskakująco wysoki, co świadczy o rosnącej świadomości kredytobiorców.
Nie dziwi więc, że sektor bankowy z coraz większym niepokojem obserwuje rozwój sytuacji. Równolegle trwają prace nad ujednoliconym wzorcem umowy kredytu hipotecznego, a banki liczą na szybkie zastąpienie WIBOR-u nowym wskaźnikiem referencyjnym. Pozostaje jednak pytanie, czy zmiana nazwy i formuły wskaźnika zakończy spory, czy raczej otworzy nowy rozdział sądowych batalii. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że saga kredytów złotowych dopiero nabiera rozpędu.
Plac Powstańców Śląskich 8/3
53-314 Wrocław
tel: 71 333 90 90
mail: kancelaria@chudzikowski.pl
Kancelaria Chudzikowski S.K.A.
NIP 899-291-43-44
Pl. Powstańców Śląskich 8/3 53–314 Wrocław
Nr konta w Nest Banku 24 2530 0008 2041 1071 5731 0001